Co by było gdyby...

Rapid

Gdyby L nie zginął czy połączyłby siły z Near'm i Mello?
Albo gdyby Naomi Misora nie zginęła czy spotkałaby się z L i co by z tego wynikło? Spekulacje, domysły... bądźcie kreatywni xD

Delianne

I Mattem! Biedny... Zawsze ignorowany...

Myślę, że nie połączyłby swoich sił z Nearem, Mellem i Mattem(!)xD Sam, by doszedł do wszystkiego. I dlatego dziękować twórcom, że go uśmiercili (Przepraszam! Kocham go, ale gdyby nie jego śmierć, prawdopodobnie nie poznałabym moich dwóch ukochanych ludziów)

Gdyby Naomi nie umarła, wtedy oczywiście połączyliby fakty w całość. Penber śledził Kirę. To było oczywiste, a gdyby skontaktować się z szefem FBI, dowiedzieliby się, że śledził Raita.

Rapid

Moim zdaniem dałoby się to zrobić tak że zarówno L przeżył jak i pojawili się Near, Mello i oczywiście Matt.
Mogłoby być tak, że L podejrzewa Light'a o odzyskanie wspomnień Kiry i angażuje do śledztwa zaufanych ludzi. Grupa dochodzeniowa odpada bo dla nich Light jest niewinny, ogólnie policja to za duże ryzyko więc pozostają tylko Near Matt i Mello

Delianne

Czyli zakładamy sytuację, w której nic się nie zmienia, tylko Rem jest mniej przywiązana do Misy? L zrobiłby swoje eksperymenty i wykluczyłby zasadę 13 dni, zacząłby jeszcze bardziej podejrzewać Raita, oraz Misę. Dopisano fałszywą zasadę mówiącą o tym, że trzeba wpisywać czyjeś imiona do notesu przynajmniej raz na 13 dni i później Raito sam zgłasza się do L, jakby wszystko zaplanował... Jeśli nie potrafiłby udowodnić nic Raito, czy poprosiłby o pomoc ludzi z WH? Piętnasto-, czternasto- i trzynastolatka? Dlaczego miałby polegać na "małolatach"? Chyba, że nie potrafiłby rozwiązać sprawy, jeszcze przez kilka lat. Jednak myślę, że nie zajęłoby mu to dużo czasu, choć z drugiej strony, nie wiadomo, co wymyśliłby Raito... Ciężka sprawa, jeszcze nad tym pomyślę^^'

IzzyChan · Administrator

Zgadzam się z Delianne, szczerze wątpię,że pracowałby z Mello i Near'em, pracowałby na własną rękę. Ale zmienilby się fakt przywiazania Rem do Misy...Pamiętacie, Raito chciał zabić Misę, ale Rem mu przeszkodziła. Więc on zabiłby Misę i nie byłoby drugiego Kiry ^^

Delianne

IzzyChan · Administrator

Ta...ale zastanawiam się, czy to nie było fałszywe. Zasady napisał Ryuku, ale on sam wielu rzeczy nie wiedział. Mógl ustawić zasady tak, zeby było mu wygodniej kontrolować postaci...

Delianne

Właśnie, że Ryuk napisał tylko część zasad, pamiętam moment (nie pamiętam, czego dokładnie dotyczył) mowa była o którejś z zasad. Raito miał pretensje do Ryuka, a on powiedział, że sam o tym nie wiedział.
A jeśli nawet była w tym notesie, to dlaczego Raito zaczął się denerwować, że Rem go może zabić. Skoro znał tę zasada, to musiał w nią wierzyć...

IzzyChan · Administrator

Rajtuz jest dziwny, on sam sobie nie ufa xD Zresztą, ja się o nim nie wypowiadam, bo nie umiem patrzeć obiektywnie na tę postać

Piłi-chan

moim skromnym zdaniem, to gdyby L nie zginął, to Near i Mello nie wkroczyliby do akcji wogóle ;D
a jakby tą całą Naomi Rajtuz by nie przechytrzyl, to...
hmmm... pomyslmy xD
Raito miałby jednym słowem przerąbane ^^

Rapid

He he, widzę że z mojego pomysłu szeroko zakrojona dyskusja powstała Smile

) Piłi odnalazłaś się!!!
Ciężko orzec jak by było. Zasady notesu są bardzo zawiłe i czasem to takie trudne do zrozumienia jest. Ja np dopiero po drugim obejrzeniu całego anime zajarzyłam że w końcowych odcinkach to na ziemi juz 3 notesy były. Niby cos w zasadach o tym było ale nie pomyślałam

Piłi-chan

Dzień doooobrrryy! xD

Rapid

No witamy, witamy Smile

korki na drodze i nie mogłaś trafić?? xD

IzzyChan · Administrator

Berciarz

ODCZEPCIE SIĘ OD RAITA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I NIE UWAŻAJCIE ŻE L BYŁ IDEALNY I TAKI FAJNY JAK WAM SIĘ ZDAJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!